Wiosenna susza i jej skutki dla rolnictwa

Wiosna 2025 roku jest dramatyczna pod względem suszy. W wielu regionach naszego kraju od początku roku do końca marca było zaledwie kilka dni deszczowych. To widać na polach, na których występuje fatalna sytuacja hydrologiczna. Wiosenna susza nie pozostanie bez wpływu na tegoroczne zbiory, niosąc ze sobą poważne konsekwencje dla opłacalności produkcji rolnej.

Spowolniony wzrost roślin

Wiosna to czas intensywnego wzrostu zbóż ozimych, rzepaku czy warzyw. Niedobory wody w tym okresie są szczególnie dotkliwe, hamując rozwój roślin – te straty będzie bardzo trudno odrobić na późniejszych etapach wegetacji.

Obniżenie plonów

Brak odpowiedniego nawodnienia w okresie krzewienia i kłoszenia zbóż lub zawiązywania owoców u roślin sadowniczych, ma bezpośrednie przełożenie na niższe plony i gorszą jakość zbiorów. Konsekwencje odczują nie tylko rolnicy, ale też konsumenci – szykujmy się na drogą żywność i jej potencjalne niedobory.

Straty ekonomiczne

Mniejsze zbiory to wyższe koszty jednostkowe produkcji i mniejsze dochody gospodarstw rolnych. Susza wymusza dodatkowe nawożenie oraz sztuczne nawadnianie pól, co niesie ze sobą kolejne wydatki – nie łudźmy się, że producenci żywności nie przerzucą części tych kosztów na konsumentów.

Problemy również dla hodowców zwierząt

Susza ma fatalny wpływ nie tylko na produkcję roślin uprawnych. Odbija się także na dostępności pasz. Rolnicy już szykują się na mniejsze zbiory traw i kukurydzy, co oznacza konieczność ponoszenia większych wydatków na zakup pasz dla bydła i innych zwierząt gospodarskich. Droższe będą więc nie tylko produkty roślinne, ale też mleko czy mięso.