Kolejna fala migracji do Europy uderza już nie tylko we Włochy. Coraz większe problemy odnotowują Niemcy, a szczególnie stolica naszych zachodnich sąsiadów. W Berlinie brakuje już miejsc, w których można zakwaterować przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Nawet 200 migrantów dziennie
Do Berlina każdego dnia przybywa około 200 osób ubiegających się o azyl w Niemczech – to dwa razy więcej niż jeszcze we wrześniu. Burmistrz miasta ogłasza alarm, ponieważ schroniska są przepełnione i konieczne jest kwaterowanie migrantów m.in. w hotelach oraz na dawnych lotniskach Tegel i Tempelhof.
Kryzys migracyjny mocno nadszarpnął budżetem stolicy Niemiec. Władze Berlina szacują, że koszty związane z zakwaterowaniem i ogólną pomocą migrantom przekraczają już 1 miliard euro rocznie.
Przegląd wydarzeń tygodnia 30.10.-05.11.2023