Inflacja spadła dziewiąty miesiąc z rzędu, ale wciąż musimy się mocniej chwytać za portfele. Wskaźnik tempa wzrostu cen w listopadzie wyniósł 6,5 proc., a więc delikatnie mniej niż w październiku. Obserwujemy wyraźne hamowanie tempa tzw. dezinflacji.
Ceny konsumpcyjne w górę
Pomimo spadku wskaźnika inflacji o 0,1 proc. miesiąc do miesiąca, w rzeczywistości za podstawowe dobra płaciliśmy więcej. Według Głównego Urzędu Statystycznego ceny konsumpcyjne wzrosły w listopadzie o 0,7 proc., czego głównym powodem były znaczne podwyżki cen paliw.
Spowolnienie tempa tzw. dezinflacji może mieć wpływ na przyszłe decyzje Rady Polityki Pieniężnej dotyczące poziomu stóp procentowych. Aktualnie większość ekonomistów spodziewa się, że RPP nie będzie już w tym roku wprowadzać zmian w stopach, które z kolei mają wpływ na koszty obsługi kredytów.
Przegląd wydarzeń tygodnia 27.11.-03.12.2023