W maju tempo szczepień przeciwko COVID-19 w naszym kraju mocno spadło. To głównie efekt spadku liczby stwierdzonych zakażeń oraz luzowania gospodarki. Eksperci jednak ostrzegają, że jeśli nie uda nam się zbudować odporności stadnej do września, to jesienią czeka nas kolejna fala pandemii. Tymczasem Polacy są w większości przeciwni wprowadzeniu obowiązku szczepień przeciw COVID-19.
Wyniki sondażu
SW Research przeprowadziło sondaż dla rp.pl, w którym zapytano ankietowanych: „Czy Pani/Pana zdaniem w Polsce powinno się wprowadzić obowiązkowe szczepienia na COVID-19?” Wyniki były łatwe do przewidzenia.
50,8 proc. ankietowanych kategorycznie opowiedziało się przeciwko obowiązkowości szczepień. Za było tylko 28,9 proc, natomiast 20,3 proc. nie ma zdania w tym temacie.
Najbardziej negatywnie nastawioną do obowiązku szczepień grupą są osoby między 25 a 34 rokiem życia – tutaj odsetek odpowiedzi na nie wyniósł 63 proc. Przeciwni przymusowi są Polacy mające wykształcenie zasadnicze zawodowe, zarabiający od 3 do 5 tysięcy złotych oraz żyjący w miastach od 200 do 499 tysięcy mieszkańców.
Do tej pory pełen cykl szczepień przeszło około 7,5 miliona Polaków, czyli niecałe 20 proc. populacji. W tym tempie nie uda nam się osiągnąć odporności zbiorowej przed zapowiadają jesienną falą pandemii. Do tego konieczne byłoby wyszczepienie blisko 27 milionów Polaków.