To prawdopodobnie koniec cyklu podwyżek stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej po raz czwarty z rzędu pozostawiła koszt pieniądza bez zmian. Cieszyć mogą się kredytobiorcy, którym nie wzrosną raty, jednak w kropce wciąż się oszczędzający, których pieniądze mocno tracą na wartości.
Dalszych podwyżek nie będzie?
Choć nikt z Rady Polityki Pieniężnej nie potwierdza, że zakończono cykl podwyżek stóp procentowych, to wszystko na to wskazuje. Niektórzy ekonomiści prognozują wręcz, że jeszcze pod koniec 2023 lub na początku 2024 roku RPP zacznie luzować politykę monetarną, aby pobudzić gospodarkę.
Referencyjna stopa procentowa pozostaje więc na poziomie 6,75 proc. po najbardziej agresywnym cyklu podwyżek stóp w historii. Przypomnijmy, że od października 2021 roku RPP podnosiła stopy 11 razy z rzędu, zatrzymując się dopiero w październiku 2022 roku.
Brak dalszych podwyżek jest ulgą dla posiadaczy kredytów w złotych, którzy teraz i tak płacą o około 100 proc. wyższe raty niż jeszcze w 2021 roku. Z drugiej strony wciąż mamy olbrzymi problem z dwucyfrową inflacją, która „zjada” nasze oszczędności.
Prezes NBP spodziewa, że inflacja istotnie spadnie pod koniec roku, jednak wcześniej możemy zobaczyć tempo wzrostu cen nawet na poziomie 20 proc. rocznie.