Izraelskie siły zbrojne ogłosiły, że Jahja Sinwar, lider Hamasu, został zabity podczas operacji wojskowej na południu Strefy Gazy. Sinwar, który kierował Hamasem od 2024 roku, był jednym z głównych architektów najkrwawszego ataku na Izrael, który miał miejsce 7 października 2023 roku. W ataku tym zginęło około 1200 osób, a setki zostały uprowadzone jako zakładnicy.
Sukces izraelskiego wywiadu
Według izraelskich władz, Sinwar był ścigany przez rok. Został zidentyfikowany dzięki dokumentacji stomatologicznej oraz badaniom DNA przeprowadzonym po operacji izraelskich żołnierzy, w której zginęli także inni wyżsi dowódcy Hamasu.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu poinformował, że mimo śmierci Sinwara wojna przeciwko Hamasowi jeszcze się nie skończyła, a izraelska armia będzie kontynuować działania mające na celu uwolnienie wszystkich zakładników oraz wyeliminowanie struktur organizacji uznawanej m.in. przez USA za terrorystyczną.
Eksperci ostrzegają jednak, że śmierć Sinwara nie zakończy konfliktu na Bliskim Wschodzie, a może jedynie wzmocnić morale Hamasu i przyczynić się do dalszej eskalacji przemocy w regionie.
Przegląd wydarzeń tygodnia 14.10.-20.10.2024