Z czym musisz się liczyć kupując dziecku królika?

Maciej Piwowski
10.10.2022

Królik. Dla wielu ideał zwierzątka domowego. Wydaje się być niekłopotliwy, tani w utrzymaniu, nie trzeba wyprowadzać go na spacer, a jeszcze jest taki milusi. Strzał w dziesiątkę na zwierzątko dla dziecka? Niekoniecznie. Sprawdź, z czym trzeba się liczyć kupując królika do domu. Nie będzie to życie usłane różami…

Nie licz na szybkie nawiązanie silnej relacji

Choć króliki wydają się być stworzone do tulenia, to w rzeczywistości wcale nie są tak skore do okazywania im czułości. Mało tego: królik zmuszany do zabawy z dzieckiem może być w stosunku do niego agresywny. Do rzadkości wcale nie należą bolesne pogryzienia. To nie jest pies, a nawet nie kot. Króliki mają wręcz tendencję do unikania właścicieli.

Spodziewaj się szkód w mieszkaniu

Tego po prostu nie da się uniknąć. Królik nie może przez cały czas siedzieć w klatce. Trzeba go regularnie wypuszczać i dawać dużo swobody, co prędzej czy później skończy się zniszczeniami. Króliki kochają podgryzać ściany, meble, listwy przypodłogowe, drzwi, a nawet kable.

Bałagan

Króliki nie należą do czyściochów. Gdy zmierzają w jakimś kierunku, to nie oglądają się na nic. Efektem będzie ciągły bałagan w okolicach klatki. Spodziewaj się codziennego widoku rozsypanych trocin, resztek jedzenia oraz oczywiście króliczych odchodów.

Ryzyko wystąpienia objawów alergii

Króliki niesłusznie są uznawane za zwierzątka bezpieczne dla alergików. Ich sierść jak najbardziej jest alergenem, z którym kontakt może wywołać nieprzyjemne objawy – szczególnie u dziecka. Jeśli Twoje dziecko nie przeszło testów alergicznych, to radzimy wcześniej udać się do alergologa i dopiero wtedy podejmować decyzję o zakupie jakiegoś zwierzątka domowego, w tym królika.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie