Prywatne sanatorium - sprawdź, dlaczego warto się tam wybrać i z jakich zabiegów skorzystać

Marek Szydełko
26.05.2021

Wyjazd do sanatorium jest świetnym sposobem na odpoczynek od codziennych obowiązków, a przede wszystkim na poprawę samopoczucia. Podczas turnusu można liczyć na przeprowadzenie rehabilitacji po operacjach i urazach czy utrwalenie efektów leczenia szpitalnego, ale też na stymulowanie naturalnych procesów samoleczenia i pobudzanie mechanizmów obronnych organizmu. Co ważne, nie trzeba korzystać z pobytu refundowanego, ponieważ dostępna jest alternatywa w postaci wyjazdu do sanatorium prywatnego.

Turnus z NFZ czy sanatorium prywatne?

Przed takim dylematem staje niemal każdy kuracjusz, który zaczyna się interesować tematem. Często pierwszym wyborem bywa pobyt refundowany. Jednak proces jego załatwiania może zniechęcić nawet najbardziej cierpliwe osoby. Wiadomo nie od dziś, że to droga przez mękę, a efekty niekoniecznie w pełni satysfakcjonujące. Przede wszystkim trzeba się nastawić na dużą ilość formalności do załatwienia. Na początek niezbędne jest wystawienie skierowania przez lekarza na podstawie rozpoznania zasadniczego, a więc analizy historii choroby i aktualnego stanu pacjenta po przeprowadzeniu podstawowych badań. Następnie skierowanie musi zostać zaakceptowane przez NFZ, czyli trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać na listowne powiadomienie. W przypadku pozytywnej decyzji pacjent otrzymuje skierowanie do sanatorium, które jest ważne przez 18 miesięcy. Natomiast o dacie planowanego rozpoczęcia turnusu dowiaduje co najmniej z 14-dniowym wyprzedzeniem. Jednak dopiero wtedy dostaje też informację o miejscu oraz rodzaju leczenia. 

Nie każdy ma czas i nerwy na taki tryb załatwiania. Dlatego prywatny wyjazd do sanatorium to interesująca propozycja. Korzyści są niezaprzeczalne. Można osobiście zdecydować o tym, gdzie się jedzie i na jak długo. W ten sposób unika się stresu, czy NFZ pozytywnie zweryfikuje wniosek, nie trzeba też załatwiać skierowania. Najważniejsza kwestia – prywatne sanatorium oznacza brak wielomiesięcznego czekania, a konkretne miejsce i termin wybiera się zgodnie z własnymi upodobaniami. Wszystko przebiega zatem szybciej, łatwiej i jest dopasowane do indywidualnych potrzeb. 

Prywatne sanatorium – na co można liczyć?

Lista potencjalnych zabiegów jest długa. Obejmuje fizykoterapię, elektroterapię, fototerapię, krioterapię, laseroterapię, zabiegi borowinowe, masaże klasyczne i relaksacyjne, inhalacje czy hydroterapię. W wielu miejscach proponuje się nawet bogatą ofertę zabiegów SPA, które pozwalają się dobrze zrelaksować. Oczywiście pobyt nierefundowany oznacza konieczność poniesienia kosztów, a ich wysokość zależy nie tylko od długości turnusu, ale także od liczby wykonywanych zabiegów, popularności danego uzdrowiska, warunków zakwaterowania oraz pory roku. W cenie zawsze jest zawarta całodobowa opieka lekarska, zakwaterowanie, wyżywienie oraz z reguły 3 zabiegi dziennie. Może ich być więcej, ale wtedy należy dopłacić określoną kwotę. 

Osoby, które chciałyby skorzystać z oferty prywatnego sanatorium, a mają problem z uzbieraniem odpowiedniej sumy powinny rozważyć opcję wzięcia pożyczki online na raty. Wniosek składa się przez internet w dowolnej chwili i nie potrzeba przedstawiać wielu zaświadczeń. Dostępne są nawet zobowiązania na dowód osobisty. Wystarczy więc zastanowić się, ile pieniędzy potrzeba, aby maksymalnie skorzystać z propozycji sanatorium i rzeczywiście podreperować swoje zdrowie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie