Każda pora roku rządzi się swoimi prawami, również w kwestii garderoby. Grube puchowe kurtki czy ocieplane spodnie raczej nie sprawdzą się latem, z kolei krótkie spodenki zimą przydać się mogą... na siłowni. Istnieją jednak bazowe ubrania, które zdają egzamin przez cały rok, niezależnie od pory roku. Są to rzeczy, które są wygodne, nigdy nie wychodzą z mody, a równocześnie są na tyle uniwersalne, by stale trzymać je pod ręką. Podstawowe ubrania w szafie to temat często omawiany w kontekście casualowego stylu, jak jednak wygląda ta kwestia w przypadku stylu sportowego?
Skąd wzięło się pojęcie basic i jak odnosi się do naszych ubrań? Słowo to pochodzi z języka angielskiego i oznacza: podstawowy, bazowy, zasadniczy. Ubrania basic to więc elementy garderoby, których używamy najczęściej, stanowią fundament naszej garderoby. Styl basic kojarzony jest z uniwersalizmem, pewnego rodzaju neutralnością i stonowanym charakterem. Choć wielu z was może odebrać wspomniane cechy jako wady, postaramy się wykazać, że na wiele sposobów ta uniwersalność i sportowa wielozadaniowość ma wiele plusów.
Jeśli prowadzisz aktywny tryb życia, najpewniej uwielbiasz ruch. Być może masz swoją ulubioną porę roku, która daje ci najwięcej możliwości w tym zakresie, a w pozostałych miesiącach starasz się po prostu nie stracić formy. Może też każda pora roku z osobna stanowi dla ciebie sportowe wyzwanie i starasz się nie ograniczać do jednej lub dwóch dyscyplin, aby być w formie przez cały rok niezależnie od pogody. Jeśli jednak ruch to spora część twojej codzienności, z pewnością cenisz sobie nie tylko styl, ale także funkcjonalność i wygodę swoich ubrań. I tym właśnie powinny charakteryzować się twoje bazowe ubrania całoroczne.
Świadomie kompletując swój całoroczny zestaw, możesz zapomnieć o wielu zmartwieniach. Niezależnie od tego, czy planujesz kilkutygodniową podróż, aktywny weekend w górach ze znajomymi czy też krótki lub dłuższy rowerowy wyjazd, twój zestaw ubrań sprawdzi się zawsze. Wystarczy dobrać do niego ubrania adekwatne do aktualnej pogody czy też bardziej specjalistyczne ubrania sportowe i pakowanie załatwione. W ten sposób oszczędzisz więc nieco czasu, być może również zmniejszysz swój bagaż, a także zminimalizujesz ryzyko zapomnienia niewielkiego, ale istotnego drobiazgu. Brzmi zachęcająco? A więc do dzieła. Co musisz mieć w szafie o każdej porze roku?
Najlepiej w kilku różnych kolorach i w wersji z krótkim i długim rękawem. Proste koszulki sportowe męskie to podstawa swobody ruchu w każdych warunkach atmosferycznych. Dłuższa przechadzka górska w pełni lata? Longsleeve pozwoli osłonić ramiona przed nadmiernym działaniem promieni słonecznych, koszulka z krótkim rękawem z kolei sprawdzi się z kolei jako najprostsze przewiewne ubranie na wiele kilometrów z plecakiem na plecach. Zimowy spacer? Nawet jeśli używasz bielizny termoaktywnej jako pierwszej warstwy, możesz założyć ulubioną bawełnianą koszulkę jako drugą warstwę. Wygodniej będzie zrzucić z siebie zimową kurtkę w schronisku.
Ulubiony materiał, kolor i krój – oto idealne cechy uniwersalnej bluzy lub swetra, które lądują w naszym bagażu zawsze, niezależnie jaka pogoda za oknem. Niektórzy postawią na wełniany sweter ze stójką, z kolei inni na bluzę z kapturem, który dodatkowo osłoni głowę. W chłodniejsze dni ciężko będzie bez niego przeżyć, w te najcieplejsze z kolei można w ogóle go nie używać, ewentualnie znaleźć alternatywne zastosowanie. Poduszka podróżna? Dodatkowa warstwa pod śpiwór? Im bardziej uniwersalna będzie twoja bluza lub sweter, tym ciekawsze twoje przygody!
Sytuacja wygląda podobnie w przypadku spodni. Nie można mówić o satysfakcjonującym ruchu bez poczucia swobody w okolicach pachwin czy bioder. Polecamy więc zrezygnować z kilku czy nawet kilkunastu par spodni, z których każda przeznaczona jest na inną okazję. Dużo lepiej będzie postawić na dwie pary spodni, z których jedne będą cieńsze, elastyczne i bardziej przewiewne, z kolei drugie, nieco grubsze i w zależności od indywidualnych upodobań – bardziej sztywne i cieplejsze.
Wiosną wielogodzinne opady deszczu, latem przelotne, ale intensywne ulewy i burze z gradem, jesienią wszechobecna wilgoć, wreszcie zimą mokry śnieg i deszcz ze śniegiem. Skutecznym rozwiązaniem na opady o każdej porze roku jest dobrze dobrana kurtka przeciwdeszczowa. Po spakowaniu nie powinna zająć w plecaku lub torbie wiele miejsca – pomoże nam uniknąć przemoczenia i tym samym zachować dobry nastrój nawet przy najgorszej pogodzie. Przy wysokiej temperaturze możemy założyć ją bezpośrednio na koszulkę lub bluzę, z kolei jesienią czy zimą użyć jej jako warstwy wierzchniej i założyć nawet na najgrubszą kurtkę puchową.
Zdecydowanie odrzucamy teorie, według których kurtka puchowa przyda się tylko zimą. Jeśli mamy na myśli grubą puchówkę z naturalnym wypełnieniem, faktycznie latem może okazać się zbędna. Jednak dobrze dobrana cienka kurtka puchowa z wypełnieniem naturalnym lub sztucznym to gwarancja ciepła w ciągu kilku sekund. Zawsze można skompresować jej wymiary w plecaku lub torbie i dostosować się tym samym do ilości wolnego miejsca w bagażu, a w razie nagłego ochłodzenia w ciągu kilku sekund zarzucić na siebie i cieszyć się komfortem cieplnym. Wiosną i latem puchówka może służyć jako awaryjny ubiór na chłodniejsze wieczory – lżejszy i cieplejszy niż najlżejsza bluza i kurtka razem wzięte. Z kolei jesienią i zimą możemy potraktować ulubioną kurtkę puchową jako jedną z warstw ocieplających i na wypadek ochłodzenia zaopatrzyć się w jeszcze jeden, grubszy egzemplarz. Dobrze dopasowana, cienka kurtka puchowa i kurtka przeciwdeszczowa jako warstwa wierzchnia to połączenie nie do zdarcia!
To, co musisz mieć w szafie przez cały rok, to nie tylko ubrania, ale także drobniejsze akcesoria. Duży, gruby, wełniany szalik? Dla wielu z nas to niezaprzeczalnie jeden z podstawowych elementów jesiennej i zimowej garderoby. Jak jednak uczynić go bardziej funkcjonalnym, uniwersalnym i wygodnym? Zamienić na komin, który funkcjonuje też pod nazwą bandana. Najlepiej z wełny merynosów. Tradycyjny szalik zajmuje sporo miejsca i niespecjalnie nadaje się do uprawiania aktywności: krępuje ruchy i potrafi rozwiązać się w najmniej odpowiednim momencie, ponadto pod wpływem wilgoci robi się ciężki i nieprzyjemny w dotyku. Komin z kolei szczelnie okrywa całą szyję, a może zasłonić również część twarzy. W żadnym wypadku nie krępuje ruchów, nie da się go zgubić, poza tym można wykorzystać go również jako nakrycie głowy podczas upału. Na jaki materiał postawić? Najlepiej na wełnę merino, która jest lekka, miękka i cechuje się świetnymi właściwościami termoregulacyjnymi. Jeśli zastanawiasz się, co musisz mieć w szafie przez cały rok, dopisz komin do swojej listy.
Niektórzy postawią na bawełnianą lub wełnianą czapkę, inni z kolei na czapkę z daszkiem, ci z kolei, którzy nie przepadają za nakryciami głowy, w kryzysowych sytuacjach będą ratować się wspomnianą bandaną lub kominiarką. Faktem jest, że czapka może przydać się nie tylko podczas zimowych dni, ale nawet wiosną, kiedy wieczory stają się chłodniejsze, a czasami nawet latem, kiedy zdecydujesz się wyjść z domu przed brzaskiem. Dlatego też cienka bawełniana czapka w ulubionym kolorze wydaje się najbardziej uniwersalną opcją. Niezależnie od pory roku zawsze możesz zabrać ją ze sobą i z pewnością nie pożałujesz, kiedy pogoda niespodziewanie się pogorszy lub kiedy zmierzch dopadnie cię na wieczornym treningu.
Każdy miłośnik i każda miłośniczka ruchu przyzna, że bielizna termoaktywna męska oraz bielizna termoaktywna damska to absolutny must have bazowych ubrań całorocznych. Żeby dobrać zestaw jak najbardziej uniwersalny, który sprawdzi się zarówno zimą, jesienią, jak i późną wiosną, należałoby zrezygnować zarówno z najgrubszych, jak i najcieńszych getrów i koszulek termoaktywnych. Wybierzmy opcję pośrednią, by móc cieszyć się zaletami tego wynalazku jak najczęściej. Bielizna termoaktywna jest zazwyczaj bardzo cienka, dzięki czemu podręczny zestaw zmieści się do najbardziej wypchanej już torby. Jeśli nie jesteśmy pewni co do pogody na kilka dni do przodu, a równocześnie mamy ograniczone możliwości bagażowe, dużo wygodniej będzie zostawić w domu zapasowy sweter, a zabrać ze sobą bieliznę termoaktywną.
Omawiając basic ubrania na cały rok, trudno nie wspomnieć o torbie lub plecaku. To kolejna uniwersalna rzecz, która przydaje się niezależnie od pogody, pory dnia oraz pory roku. Zaopatrując się w taki podręczny bagaż, przede wszystkim należałoby zastanowić się, czy na co dzień wolimy korzystać z plecaka, czy ze sportowej torby. O ile plecaki męskie i plecaki damskie zazwyczaj są bardziej praktyczne pod względem transportu, o tyle sportowe torby męskie i torby damskie potrafią być bardziej pojemne, łatwiejszy jest również w ich przypadku dostęp do zawartości. Kolejny parametr to pojemność naszego bagażu. Nie ma co zakładać, że jeden, średniej wielkości plecak lub torba sprawdzą się zarówno podczas kilkugodzinnych treningów na świeżym powietrzu lub na siłowni, basenie czy ściance wspinaczkowej, jednodniowych wypadów, jak również kilkudniowych wycieczek. Dlaczego średniej wielkości? Jeśli zależy nam na jak największej uniwersalności bagażu, najlepiej postawić na pojemność ok. 26–35 l. Taki bagaż pomieści dużo więcej niż niewielki miejski plecak, dużo częściej jednak wykorzystasz jego potencjał, niż miałoby to miejsce w przypadku ogromnego 60- lub 70-litrowego plecaka wyprawowego.
Redakcja Reklama Kontakt Nasze portale i blogi
Wszelkie prawa zastrzeżone | Dział tematyczny Mindly.pl | Zasady korzystania & Polityka prywatności
