Dlaczego każdy fanatyk gier powinien mieć i komputer, i konsolę?

Odwieczna wojna pomiędzy pecetowcami i konsolowcami zdaje się nie mieć końca, choć chyba każdy zapalony gracz zgodzi się z tym, że najlepiej jest mieć jedno i drugie. Przemawia za tym co najmniej kilka niepodważalnych argumentów. Jeśli więc możesz sobie pozwolić na zakup i porządnego komputera do gier, i konsoli, to nie masz się nad czym zastanawiać. Dlaczego warto? Sprawdź w naszym poradniku.

Różne gry lepiej sprawdzają się na konkretnych platformach

Przykładowo: w FPS-y zdecydowanie lepiej gra się przy pomocy klawiatury i myszki. Z kolei symulatory jazdy samochodem, zręcznościówki czy sandboxy to już domena konsol. Jeśli więc nie masz sprecyzowanych preferencji względem gatunków gier, lubisz od czasu do czasu odpalić sobie tytuły ze skrajnie różnych światów, to nie powinieneś ograniczać się sprzętem. Spraw sobie i konsolę, i odpowiednio mocnego peceta.

Komputer: gdy chcesz poczuć klimat i… nie przeszkadzać innym domownikom

Nie ma wątpliwości, że granie na komputerze jest bardziej klimatyczne niż na konsoli. Zapewnia bardziej intymne warunki, pozwala lepiej zanurzyć się w świecie gry. Potwierdzi to każdy, komu zdarzyło się grać w ciemnym pokoju, ze słuchawkami na uszach, bez obecności innych domowników. To wszystko zapewni nam komputer.

Z kolei konsola dużo lepiej sprawdza się do typowej zabawy. Idealnie nadaje się do grania w gry z trybem kooperacji, a przede wszystkim gry sportowe. Komputer nie da takiej frajdy, jak konsola, gdy chcemy zagrać ze znajomym w FIFĘ, czy pobawić się z dzieckiem w gry ruchowe.

Konsola: gdy chcesz pograć z kimś

Jak wspomnieliśmy – konsola jest naturalnym wyborem dla osób preferujących granie w duecie czy nawet w większych zespołach. Zapewni ona najwyższy komfort, również dlatego, że obraz jest wyświetlany na dużym telewizorze. Konsola fajnie sprawdza się również wtedy, gdy chcemy pograć sobie przez kilkanaście minut, nie ruszając się z kanapy, po prostu po to, aby się rozerwać.

Uniezależniasz się od poczynań studia producenckiego

Chodzi tutaj o to, że każde szanujące się studio wypuszcza dziś gry na wszystkie dostępne platformy. Problem polega na tym, że tzw. portowanie często kończy się porażką. Może być tak, że gra na którą od dawna czekasz w wersji na PC wygląda koszmarnie, a na konsolę jest świetna. Mając oba sprzętu nie musisz już czekać na poprawki, które potrafią ciągnąć się latami.