Z tym problemem spotkało się chyba większość graczy. Skoro czytasz ten tekst, to Ciebie pewnie również to spotkało. Kupujesz nową, wyczekaną grę. Wkładasz nośnik do napędu, uruchamiasz instalację, dodajesz grę do konta Steam i po jakimś czasie wszystko jest już gotowe. Pełen nadziei klikasz w ikonkę gry i... nic się nie dzieje. Gra się nie uruchamia, a nawet jeśli udaje Ci się rozpocząć kampanię, to grać się w nią po prostu nie da. Jakie mogą być tego przyczyny, przy założeniu, że Twój komputer spełnia wymagania producenta tytułu? Poznaj 5 najczęstszych problemów.
- Minimalne wymagania „na styk” - temat minimalnych wymagań podawanych przez deweloperów jest tak obszerny i irytujący, że nie będziemy to tym razem szerzej omawiać. Pamiętaj jednak, że z reguły sprzęt spełniający minimalne wymagania pozwala pograć w grę jedynie na najniższych ustawieniach graficznych. Spróbuj więc w ustawieniach gry obniżyć wszystko, co tylko się da, a na końcu zmienić jeszcze rozdzielczość z Full HD na HD.
- Włączony PhysX – ten problem jest doskonale znany graczom, którzy nie dysponują kartami graficznymi NVIDII z najwyższej półki lub – co gorsza – korzystają z GPU od AMD. PhysX to technologia marki NVIDIA, która znacznie poprawia jakość grafiki (szczególnie animacji), ale jednocześnie niesamowicie obciąża kartę graficzną. Dobrym przykładem jest tutaj gra „Metro: Last Light”, która nawet na dobrym sprzęcie i przy niskich ustawieniach graficznych potrafiła się całkowicie zacinać. Po wyłączeniu PhysX problem znika.
- Nieaktualne sterowniki karty graficznej – współczesne gry w coraz mniejszym stopniu obciążają procesor, za to wyciskają siódme poty z GPU. Jeśli więc Twoja karta graficzna ma już kilka lat, to poszukaj do niej aktualnych sterowników. Czasami to pomaga.
- Za mała ilość pamięci RAM – klasyczny problem, który można łatwo rozwiązać dokupując kolejną kość RAM. W przypadku najnowszej wersji gry „Doom” producent określił minimalną ilość RAM na 8 GB. Jednak większość użytkowników wie, że to zdecydowanie za mało, aby pozwolić sobie na komfortową rozgrywkę. Czasami problemem jest również brak trybu Dual Channel. Wiele gier pracuje znacznie lepiej na komputerze wyposażonym w 2 kości RAM po 4 GB niż 1 kość 8 GB.
- Może masz Linuxa? - Linux to bardzo fajny zamiennik dla Windowsa, ale nie w przypadku osób, które wykorzystują komputer do grania. Większość współczesnych tytułów pracuje pod Linuxem fatalnie. Znaczne spadki FPS, kiepska grafika, problemy z uruchamianiem, nieoczekiwane wyłączanie gry w trakcie rozgrywki – to klasyczne problemy użytkowników Linuxa. Wówczas nie pozostaje nic innego, jak przejście na Windowsa.
Oczywiście powodów, dla których gra nie uruchamia się na Twoim komputerze lub jest niegrywalna może być znacznie więcej. Zacznij jednak od sprawdzenia powyższych rzeczy – jeśli to nie pomoże, a masz pewność, że z Twoim komputerem jest wszystko w porządku, szykuj się na wydatki i zainwestowanie w lepsze podzespoły.
