Jeśli na liście Twoich ulubionych gier najwyższe pozycje zajmują produkcje pokroju Dooma, Just Cause, Call of Duty czy Battlefielda, to ten ranking prawdopodobnie Cię nie zainteresuje. Jeśli jednak w grach najbardziej cenisz sobie element strategicznego myślenia i lubisz nadawać wydarzeniom bieg zgodnie z własnymi wyborami, to na pewno kochasz skradanki. Tego typu gry są już absolutną niszą i coraz rzadziej można je znaleźć w ofertach wydawców. Niemniej nadal mają wierne grono fanów. Dziś przedstawiamy subiektywny ranking TOP 5 najlepszych skradanek w historii gier.
- Seria Splinter Cell – kto nie zna przygód Sama Fishera, ten nie może powiedzieć nic na temat przyjemności grania w skradanki. Ta seria cieszy się prawdziwym kultem i nawet po kilkunastu latach od premiery jest stawiana za wzór gatunku. Najlepsze były dwie pierwsze części – później Fisher zaczął się niepotrzebnie zmieniać w płatnego zabójcę o ambicjach Rambo.
- Seria Metal Gear Solid – jest to jedna z tych gier, które budzą skrajne emocje. Jedni uwielbiają całą serię, inni zachodzą w głowę, jak można było tak zepsuć kapitalną markę. W każdym razie MGS jest i na zawsze pozostanie jedną z najlepszych skradanek w historii. Japończycy może za bardzo kombinują ze Snakiem, ale dla fanów gatunku jest to pozycja obowiązkowa.
- Dishonored – pierwsza część zachwycała grafiką, rewelacyjną fabułą i bardzo przyjemnym elementem skradankowym. Pewnie, że to nie jest Splinter Cell, ale niektóre schematy mogą irytować, jednak pamiętajmy, co jest największym dziedzictwem skradanek: możliwość zakończenia misji na kilka różnych sposobów, bez narzucającej się liniowości. Dishonored realizowało to świetnie, a otwarty świat w tej grze jest zbudowany po mistrzowsku.
- Commandos: Behind Enemy Lines – dla wielu może to być zaskoczenie, bo Commandos jest przede wszystkim RTS-em, ale jednak z bardzo ważnymi elementami skradanki. To właśnie one spowodowały, że seria zdobyła sobie taką popularnością i do dziś jest uznawana za jedno ze szczytowych dokonań w dziedzinie produkcji strategicznych. Skradanie jest tutaj najważniejsze. Na wariata nie da się zrobić absolutnie nic, o czym wielu szybko się przekonało.
- Hitman – oczywiście, tej gry nie mogło zabraknąć w rankingu, bo dla gatunku ma ona znaczenie wręcz kanoniczne. Hitman jest świetną grą i rzadkim przykładem produkcji, która przez wiele lat nie miała żadnej ewidentnie słabej odsłony. Kultowe „Blood Money” to już klasyka i jedna z najlepszych gier ever, bez podziału na gatunki.
Skradanki to świetne, wciągające gry, którym należy poświęcić odpowiednio dużo czasu. Pewnie, nie każdemu to pasuje, a wręcz większości nie pasuje, stąd powolny regres tego typu produkcji na rynku. Szkoda.