Enigma była niemiecką, przenośną, elektromechaniczną maszyną szyfrującą. Zasada jej działania opierała się na obracających się wirnikach. Jej konstruktorem był Artur Scherbius. Jej kod został złamany przez zespół młodych matematyków i kryptologów, w którego skład wchodzili: Marian Rajewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski.
Polakom udało się to, czego nie byli w stanie osiągnąć francuscy i brytyjscy kryptolodzy, którzy od bardzo dawna pracowali nad złamaniem niemieckiego systemu szyfrowania. W lipcu 1939 nasi zachodni sojusznicy otrzymali niezwykle cenny dar. Na wizycie, która miała miejsce w dobrze strzeżonym budynku w jednym z podwarszawskich lasów nie tylko pokazali im replikę niemieckiej maszyny szyfrującej, ale wręczyli im także dwa egzemplarze. Po klęsce kampanii wrześniowej polscy kryptolodzy uciekli do Francji. Pomagali tam w rozszyfrowywaniu niemieckich depesz. Pracowali tam pod kierownictwem szefa francuskiego wywiadu radiowego Gustave Bertrand. To dzięki pomocy polskich kryptologów francuski wywiad mógł przekazywać Wielkiej Brytanii informacje o operacjach podejmowanych przez niemiecką armię, marynarkę i lotnictwo.
Prace nad Enigmą przed wybuchem wojny
Marian Rajewski przystąpił do pierwszych prac nad rozpracowaniem szyfru Enigmy już w roku 1932. Maszyna ta składała się ze zestawu 26 lampek, które zostały oznaczone literami alfabetu łacińskiego oraz 26 klawiszowej klawiatury. Wnętrze Enigmy kryło wirniki kodujące oraz odwracający bęben. To one zamieniały jawną wiadomość w zaszyfrowaną. Aby móc odczytywać niemieckie depesze, szyfr Enigmy należało łamać codziennie ponieważ każdego dnia następowała zmiana jej ustawień początkowych. Aby złamać Enigmę nie wystarczyło więc poznać sposób,w jaki maszyna funkcjonowała, ale także poznać sposób, w jaki zostały okablowane jej wirniki kodujące. Należało także poznać dzienny klucz. Kiedy Rajewski przystępował do prac nad złamaniem Enigmy znał odpowiedź tylko na pierwsze pytanie. W pierwszych miesiącach 1933 do M. Rajewskiego dołączyli: Henryk Zygalski i Jerzy Różycki. Prace nabrały tempa i już w roku 1938 Polacy byli w stanie odczytać ponad 70 procent niemieckich meldunków spośród wszystkich przechwyconych. W 1938 roku Niemcy zmienili zasady przesyłania kodów dziennych, wprowadzili także nowe zasady kodowania, ale grupa polskich kryptologów bardzo szybko opracowała nowe techniki ich łamania. Dzięki tak zwanej bombie kryptologicznej kopie Enigmy, które zbudowali potrzebowały około dwóch godzin na znalezienie klucza dziennego.
Dalsze prace
Po wybuchu wojny zespół polskich kryptologów został ewakuowany do Rumunii, skąd przedostali się z pomocą personelu ambasady francuskiej do Francji. Tam w dalszym ciągu prowadzili prace nad rozszyfrowaniem niemieckich szyfrów. Pomiędzy grudniem 1939 roku a styczniem 1940 roku udało się kod Enigmy złamać po raz kolejny. Francję opuścili w roku 1942 – z wyjątkiem Jerzego Różyckiego, który zginął na Morzu Śródziemnym. W Wielkiej Brytanii dalsze prace nad Enigmą prowadzono już bez udziału polskich kryptologów. W roku 2017, na cześć sukcesu Polskich kryptologów została wydana specjalna koszulka z motywem Enigmy. Producentem koszulki jest wrocławska firma Surge Polonia, która specjalizuje się w projektowaniu i produkowaniu odzieży patriotycznej.
Artykuł partnera.