Muzykoterapia – niedoceniana metoda leczenia

Maciej Piwowski
31.10.2016

Wszyscy słyszeli, że muzyka łagodzi obyczaje, ale niewiele osób wie, że ma także właściwości lecznicze. Zostało to udowodnione już w latach 20. ubiegłego wieku. Wówczas okazało się, że niektóre gatunki muzyczne mogą znakomicie pobudzać mózg do pracy, odprężać, skłaniać do logicznego myślenia, a nawet regulować pracę serca. Szczególne właściwości przypisywano muzyce Mozarta i chóralnej. Dziś wiemy na ten temat znacznie więcej, a leczenie muzyką doczekało się nawet swojego medycznego terminu. To muzykoterapia. Przeczytaj o niej.

Muzyka ma wpływ nie tylko na układ nerwowy

Powszechnie wiadomo, że odpowiednio dobrana muzyka może bardzo pomóc w radzeniu sobie z przejściowymi zaburzeniami psychicznymi. Gdy jest nam źle, często wystarczy włączyć płytę ulubionego artysty, aby szybko poczuć się lepiej. To zjawisko wykorzystuje nowoczesna psychoterapia. Zajęcia z użyciem odpowiedniej muzyki mają najczęściej charakter grupowy. Stosuje się je także w pracy z dziećmi niepełnosprawnymi.

Muzykoterapia ma szczególne zastosowanie w leczeniu depresji. Osobom z tym zaburzeniem psychicznym poleca się słuchanie utworów spokojnych, melancholijnych, paradoksalnie też smutnych. Wszystko dlatego, że zbyt wesołe rytmy mogą wywołać u chorego awersję do słuchania muzyki.

Jednak muzyka ma wpływ nie tylko na stan ducha, ale też całego ciała. Muzykoterapeuci dowiedli, że odpowiednie rytmy mogą spowodować obniżenie ciśnienia krwi lub wręcz przeciwnie – zmusić serce do bardziej wytężonej pracy.

Przykład

Muzyką zalecaną osobom z obniżonym ciśnieniem jest ta, w której największe znaczenie ma rytm wybijany przez bębny, czyli np. muzyka latynoamerykańska czy bałkańska. Z kolei utwory klimatyczne, spokojne, balladowe, są dedykowane ludziom cierpiącym na nadciśnienie.

Muzyką możemy się „leczyć” na co dzień

Muzyka powinna towarzyszyć nam każdego dnia, ponieważ nie tylko wprawia nas w dobry nastrój, ale także pomaga w walce z bólem. Zostało to udowodnione na przykładzie muzyki relaksacyjnej – bardzo często wykorzystują ją np. gabinety dentystyczne czy szpitale na porodówkach.

Warto wiedzieć

Muzyka relaksacyjna ma również znakomity wpływ na uśmierzenie bólu migrenowego.

Muzyką o działaniu relaksacyjnym niekoniecznie muszą być spokojne rytmy czy dźwięki przyrody. Każdy z nas reaguje inaczej. Muzykoterapeuci podkreślają, że bardzo dobry wpływ na samopoczucie i rozluźnienie organizmu mają dźwięki bębnów, grzechotek, dzwonków tybetańskich czy fletu. Słuchając takiej muzyki wprowadzamy się w tzw. stan alfa, czyli najwyższej kreatywności. Jednocześnie zapewniamy mózgowi odpowiednią dawkę relaksu.

Muzyka ma więc dla nas znacznie większe znaczenie niż tylko dawanie przyjemności. Warto znaleźć dla siebie idealne rytmy, które będą sprzyjać skupieniu i odprężeniu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie